Przepis pochodzi z mojego ulubionego, 'słodkiego' bloga - Moje Wypieki!
Składniki:
- 1 szklanka mąki
- 1 szklanka kaszy manny
- 1 szklanka cukru pudru (na blogu MW: lub mniej, w zależności od słodkości jabłek - ja zawsze daje 3/4 szklanki)
- 1,5 czubatej łyżeczki proszku do pieczenia
- 1,5 kg jabłek, najlepiej kwaśnych
- 3/4 kostki zimnego masła (170 g)
- cynamon - jeśli lubicie
- płatki migdałów, polewa czekoladowa i ulubione lody
Przygotowanie:
Tortownicę o średnicy 23 cm wykładamy papierem do pieczenia, boki smarujemy masłem.
Mąkę, cukier i proszek do pieczenia mieszamy. Dzielimy na 3 części - lub po prostu nabieramy po niecałej szklance na warstwę.
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach.
Na dno formy wysypujemy pierwszą część suchych składników, na nią wykładamy połowę jabłek - delikatnie posypujemy cynamonem. Wysypujemy drugą część suchych składników i rozkładamy równomiernie jabłka. Następnie wysypujemy ostatnią część suchych składników. Na wierzch równomiernie ścieramy masło - też na grubych oczkach.
Pieczemy w temperaturze 180 stopni przez około 60 minut.
Ja podaję na ciepło, posypaną płatkami migdałów, polaną czekoladą i w towarzystwie lodów :)