Szybka tarta z łososiem, mozzarellą i pomidorami

Składniki:

- 1 opakowanie ciasta francuskiego
- 100 g łososia wędzonego
- 3 pomidory
- 5 jajek
- 1 kula mozzarelli
- pół pęczka szczypiorku
- 100 ml śmietany 30%
- masło do posmarowania formy
- mąka do podsypania
- sól i pieprz

Przygotowanie:

Piekarnik nagrzewamy do 160 stopni (termoobieg), 180 stopni (góra-dół).
Formę do tarty smarujemy masłem. Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w drobną kostkę. W misce mieszamy jajka i śmietanę, delikatnie solimy i pieprzymy.
Ciasto francuskie wałkujemy z obu stron na blacie oprószonym mąką
(musi być cienkie). Formę wykładamy ciastem, dociskamy dokładnie do dna
i brzegów. Spód ciasta nakłuwamy widelcem. Pozbywamy się wystających brzegów, wkładamy formę na 20 minut do zamrażalnika (niekoniecznie).
Na cieście rozkładamy łososia, poszarpaną mozzarellę, posypujemy pomidorami
i szczypiorkiem, solimy i pieprzymy. Zalewamy mieszanką z jajek i śmietany. Pieczemy przez 20-25 minut - do całkowitego ścięcia się masy.
Podajemy z ulubioną sałatką lub samą.
Smacznego!

Zapiekanka z bakłażana i cukinii ze świeżymi ziołami

Pewnie jesteście przekonani, że to grecka musaka. Mylicie się - różnią się przede wszystkim tym, że w tej wersji nie ma kalorycznego sosu beszamelowego i oprócz bakłażanów i pomidorów, znajdziecie jeszcze kilka innych warzyw ;)
Ta zapiekanka jest lekka, pachnie świeżymi ziołami no i jest...przepyszna!

Przepis pochodzi z książki mojego ulubionego kulinarnego duetu: Agata Ziemnicka
i Olga Kwiecińska-Kaplińska - Rewolucja na talerzu.


Składniki:

- 300 g mięsa mielonego, najlepiej z indyka

- 800 g pomidorów z puszki

- 2 łodygi selera naciowego

- 1 marchewka

- 1 mały bakłażan

- 1 mała cukinia

- 1 cebula

- 1 garść świeżego tymianku

- 2 gałązki rozmarynu

- 1 garść liści szałwii (ja nie dodaje)

- 1/2 szklanki białego wytrawnego wina

- 1/2 szklanki bulionu

- 1 kulka mozzarelli, najlepiej light

- sól i pieprz

- 1 łyżka oliwy

Przygotowanie:

Bakłażana i cukinię kroimy w plastry i grillujemy na patelni grillowej. Cebulę, marchewkę i selera drobno siekamy i podsmażamy na oliwie, dodajemy mięso
i podsmażamy, ciągle mieszając, aby mięso nie zbiło się w grudki. Dodajemy pomidory z puszki, bulion i białe wino, solimy i pieprzymy. Gotujemy na wolnym ogniu bez przykrycia około 30 minut. Pod koniec dodajemy drobno posiekane zioła. W formie do zapiekania układamy na przemian warstwy mięsnego sosu oraz bakłażana i cukinię (od nich zaczynając). Pieczemy w 180 stopniach przez 30 minut. Po tym czasie kładziemy na wierzchu poszarpaną na mniejsze kawałki mozzarellę
i zapiekamy przez kolejne 15 minut.

Smacznego!

Pieczone placki ziemniaczane z kremowym kurczakiem

Pyszne i zdrowe placki ziemniaczane.
Przede wszystkim dlatego, że nie są smażone, a pieczone w piekarniku!

Możecie podawać je tak, jak w przepisie z kurczakiem lub same - z domowej roboty sosem czosnkowym lub chrzanowym i ulubioną sałatką!

Mam nadzieję, że będziecie do nich wracać tak często jak ja!


Składniki:

- 1 kg ziemniaków
- 1 duża cebula
- 1 małe jajko
- 1 ząbek czosnku
- garść listków świeżego majeranku (ew. można zastąpić suszonym)
- sól i pieprz
- olej rzepakowy do smarowania

- 1 duża pierś z kurczaka
- 1 śmietankowy serek topiony (100g)
- kilka łyżek wody (5-6)
- rukola
- opcjonalnie kilka suszonych pomidorów

Przygotowanie:

Ziemniaki i cebulę trzemy na tarce o dużych oczkach. Dodajemy jajko, przeciśnięty przez praskę czosnek, majeranek, sól i pieprz. Dokładnie mieszamy. Blachę wykładamy papierem do pieczenia, smarujemy olejem rzepakowym. Na papierze układamy zgrabne placki ziemniaczane (uprzednio delikatnie odsączamy nad miską). Smarujemy je olejem rzepakowym. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez 25 minut.

W tym czasie kroimy pierś z kurczaka w średniej wielkości kostkę. Delikatnie przyprawiamy
i smażymy na patelni na niewielkiej ilości tłuszczu. Kiedy kurczak będzie gotowy, przekładamy go do miseczki i na tą samą patelnię wlewamy kilka łyżek wody. Serek kroimy na 3 części, kładziemy na patelnię i mieszamy do całkowitego rozpuszczenia. Możecie dodać kilka drobno pokrojonych suszonych pomidorów. Dodajemy kurczaka i mieszamy, aż cały pokryje się sosem. Solimy
i pieprzymy do smaku. Jeśli sos jest za gęsty dolejcie jeszcze trochę wody.

Upieczone placki ziemniaczane podajemy z kurczakiem i rukolą.

Smacznego!

Kurczak w ziołach z ziemniaczkami i papryką

Składniki:

• podwójna pierś z kurczaka
• 6 małych ziemniaków (młodych lub starych)
• 0,5 cebuli
• 100 g śmietanki 30%
• 1 papryka (ja użyłam żółtej)
• 1 ząbek czosnku
• majeranek, tymianek, lubczyk, bazylia (suszone)
• mielona słodka papryka
• sól i pieprz

• rukola/sałata/mieszanka sałat (co kto woli)
• 4 pomidorki koktajlowe, 1 ogórek gruntowy
• 3 łyżki oliwy z oliwek
• 1 łyżka octu balsamicznego
• 1 łyżeczka musztardy
• 1 łyżeczka płynnego miodu
• 0,5 łyżeczki soli

• woreczek albo rękaw do pieczenia

Przygotowanie:

Młode ziemniaki czyścimy ostrą stroną gąbki, stare obieramy. Kroimy na ćwiartki. Wrzucamy do garnka i zalewamy gorącą, osoloną wodą. Gotujemy przez 5-7 minut. Ziemniaki na zewnątrz powinny być lekko obgotowane, w środku jeszcze twarde.

Piersi myjemy, osuszamy i kroimy w paski, posypujemy solą i pieprzem. Cebulę obieramy i kroimy w pióra, paprykę myjemy i kroimy w dużą kostkę. 

Śmietanę mieszamy z przeciśniętym przez praskę czosnkiem i przyprawami (po pół łyżeczki majeranku, tymianku, lubczyku, bazylii i słodkiej papryki).

Kurczaka, ziemniaki, cebulę i paprykę wrzucamy do jednej miski, zalewamy sosem i dokładnie mieszamy. Jeśli mamy na to czas wkładamy na godzinę w chłodne miejsce. 

Przekładamy wszystko do rękawa, związujemy końce. Rękaw najlepiej umieścić w naczyniu żaroodpornym. Pieczemy przez ok. 35 min w piekarniku nagrzanym do 190 stopni.

Na talerzu układamy rukolę, na niej pokrojone na pół pomidorki i ogórka pokrojonego w plasterki.  
W szczelnie zamkniętym słoiku mieszamy oliwę, ocet, musztardę, miód i sól. Sos do sałatki wstawiamy na 15 minut do lodówki.

Kurczaka układamy obok, jeśli jest taka potrzeba, jeszcze raz solimy i pieprzymy.

Podajemy z tą lub inną ulubioną sałatką.

Smacznego! :)

Ciasto do pizzy - najlepsze!

Pizza z pizzerii, już nigdy nie będzie smakowała Wam tak jak kiedyś! :)

Składniki na 3 porcje ciasta:

• 3,5 szklanki mąki pszennej
• 1,5 szklanki ciepłej wody
• 1 łyżka suchych drożdży - 12 g (można użyć świeżych - 25 g)
• 1 łyżka oliwy z oliwek
• 1,5 łyżeczki soli

Drożdże rozpuszczamy w wodzie i odstawiamy na 5-10 minut (jeśli używamy świeżych - najpierw musimy zrobić rozczyn). 

Przesiewamy mąkę, robimy w niej wgłębienie - wlewamy drożdże, oliwę i wyspujemy sól. Proponuję nie wlewać całych drożdży od razu, tylko po trochę. 

Ciasto dobrze zagnieść - nie rezygnujcie, kiedy nie będzie się ono trzymało kupy - podsypujcie mąką, a gwarantuję, że wyjdzie. Wyrobione ciasto wkładamy do miski i przykrywamy kuchenną ściereczką. 

Odstawiamy do podwojenia objętości (około 1,5 h) i w tym czasie możemy przygotować sos do pizzy (przepis poniżej) i  pozostałe składniki!

Wyrośnięte ciasto uderzamy pięścią i dzielimy na 3 części. Za pomocą wałka przygotowujemy z nich spody do pizzy - pamiętajmy, żeby uformować grubsze brzegi. 

Spód przekładamy na posypaną mąką blachę, smarujemy sosem pomidorowym i zdobimy pizze naszymi ulubionymi dodatkami! Ser nakładamy kilka minut przed końcem pieczenia! 

Pizze pieczemy w maksymalnej temperaturze piekarnika (u mnie 250ºC) przez 15-20 minut. Ja zazwyczaj piekę przez 'szczęśliwe' 17 minut! ;)

Nie macie pomysłu co wrzucić na pizze?

sos pomidorowy, szynka, ananas, kukurydza, pieczarki (ja je wcześniej podsmażam na patelni) i ser to szybkie i pyszne rozwiązanie!

druga propozycja: sos, plastry pomidora, pieczarki, podsmażony boczek i cebula, kukurydza albo czerwona fasola z puszki, no i oczywiście ser!

+ tysiące innych kombinacji, z tego co akurat macie w lodówce i kuchennych szafkach! :)

Sos do pizzy:

• puszka pomidorów w kawałkach
• łyżka octu balsamicznego albo soku z cytryny (niekoniecznie)
• 0,5 łyżeczki suszonej bazylii
• 0,5 łyżeczki suszonego oregano
• 2-3 ząbki czosnku (lub 0,5 łyżeczki czosnku granulowanego)
• 0,5 łyżeczki soli
• spora szczypta pieprzu (najlepiej świeżo zmielonego)

Macie blender? Zmiksujcie nim pomidory! Jeśli nie - spróbujcie zagnieść je trochę widelcem - ale bez tego oczywiście też się obejdzie :)

Wymieszajcie wszystkie składniki i sos gotowy!

Jeśli pomidory, które kupiliście mają dużo soku - odsączcie je na sitku!

Ja później z tych 'resztek' robię w ten sam sposób sos do pizzy już upieczonej!

SMACZNEGO!

Nadziane cannelloni pod porową kołderką ;)

Składniki:

• paczka cannelloni
• 500 g mięsa mielonego
• 500g przecieru pomidorowego (w Biedronce jest idealny sok pomidorowy lekko zagęszczony w kartoniku)
• 1 cebula
• 3 ząbki czosnku
• łyżeczka suszonego oregano, sól, pieprz, 5 g gałki muszkatałowej
• olej
• starty ser żółty

• 100 g pora
• 4 ząbki czosnku
• 50 g masła
• 300 ml słodkiej śmietanki 30%
• 300 ml mleka 3,2%
• 200 ml białego wytrawnego wina

Nadzienie do rurek:

Na patelni rozgrzewamy olej, szklimy pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Dodajemy i smażymy mięso. Wlewamy przecier pomidorowy, dodajemy rozgniecony czosnek, oregano, sól i pieprz i chwilę dusimy - aż całość troche zgęstnieje.

Sos porowy (z przepisu Lidla):

Por kroimy w bardzo drobną kosteczkę. W garnku rozgrzewamy olej i szklimy por. Dolewamy białe wino i posiekany czosnek. Kiedy wino odparuje, dodajemy masło i mąkę. Mieszamy energicznie, dolewamy mleko i śmietankę i znowu mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatałową. Sos musi trochę odparować (musi być dość gęsty).

Przygotowanie:

Dno naczynia żaroodpornego pokrywamy częścią sosu porowego.

Surowe cannelloni faszerujemy mięsem z patelni i wykładamy rurkami całą formę. Wlewamy resztę sosu. Całość posypujemy startym serem.

Pieczemy w temp. 250ºC przez ok. 30 min. Na pierwsze 10 min pieczenia naczynie przykrywamy.